
Wygląd: Jest opisywany zwykle jako brodaty, stary, ale jednocześnie potężny, pełen młodzieńczego wigoru, jednooki mężczyzna noszący na głowie kapelusz oraz szaro-niebieski płaszcz. Wspiera się na swej magicznej, zawsze do niego wracającej włóczni zwanej Sleipinir. Ordin, jako opiekun całej Nordii może bez problemu poruszać się po wyspie, pokazując się w każdym wybranym miejscu. Towarzyszy mu stado kruków oraz niedźwiedź, na którym rusza do boju.
Symbolika: Niedźwiedź - symbol siły, wytrwałości. Kruki - symbol ważnych zmian, tak tych dobrych jak i złych. Włócznia – to symbol oparcia oraz władzy nad innymi bogami.
Pod jaką Potęgę podlega: Dagda/Twaszar
Opowieść o bogu: Legenda głosi, że ten najważniejszy ze wszystkich opiekun i stwórca Nordów, waleczny, aktywny i nieustraszony Ordin, po swojej śmierci trafił do pustki zwanej Nyfflheim. Jednak nawet ona nie mogła go powstrzymać, zabić w nim żywotności i pragnienia czynienia dobra oraz poszukiwania mądrości. Wyrywając się z niej, trafił do zielonej krainy zwanej Yis, umieszczonej na grzbiecie gigantycznego niedźwiedzia sunącego przez bezkres. Zdumienie boga na widok tej żyznej krainy szybko minęło, a decyzja zapadła. Na szczycie niedźwiedziej głowy umieścił miasto, które nazwał na cześć krainy Yis, co znaczy Wielki. Od tego momentu wszyscy Nordowie polegli w walce zostali przeniesieni przez 24 duchy zwane Vashagan do hali Ordina, gdzie przygotował on miejsce dla kolejnych bogów i bohaterów. Widma te ukazują się zwykle jako kruki, zwiastując wydarzenia mniej lub bardziej ważne dla każdego Norda. Traktuje się ich również jako wysłanników godnej śmierci, w trakcie pojedynku. W społeczeństwie Nordii śmierć na polu bitwy jest bowiem największym zaszczytem, a w Yis polegli w ten chwalebny sposób wiodą idealny żywot wojownika. Jedzą ogromne ilości mięsa zabijanego codziennie dzika, który jednak odradza się następnego dnia. Piją miód bez końca płynący z wymion dorodnej krowy. W przerwach owego posiłku stają do walki z monstrami żyjącymi na grzbiecie niedźwiedzia. Jeśli polegną w walce, wstają rześcy następnego dnia i zaczynają wszystko od początku. Co więcej, nie dość, że budzą się całkowicie wyleczeni, bez żadnych ran, to w dodatku pomimo wypicia znacznych ilości alkoholi, nie odczuwają żadnych skutków pijaństwa. Oczywiście, Yis to także miejsce, gdzie rzemieślnicy mogą wykonywać swe najbardziej szalone projekty, a matka ponownie zobaczy swoje dzieci – w tej krainie wszystko jest możliwe. Tak bowiem zarządził Ordin, uznając to miejsce, Halę, którą nazwano na część Halą Ordina, za miejsce dobre i wspaniałe, w którym będzie mógł podziwiać swe potomstwo. Po stworzeniu miasta jednak nie spoczął na laurach, ale ruszył na wyprawę po nordyjskiej ziemi, poznając swój lud i wspomagając go w najtrudniejszych czasach, w kilka lat po pojawieniu się pierwszych klanów na tej niegościnnej ziemi. To Ordin też, za namową swego przyjaciela, Rókkavi, stanął do walki ze smokiem Gawarrenem, który był plagą dla okolicznych mieszkańców wybrzeża. Walka była trudna, trwała nieprzerwanie przez dziewięć dni i dziewięć nocy, kończąc się śmiercią smoka, z którego kłów i żeber zbudowano Halę Opiekunów, Akademię Skaldów (oba miejsca ocalone z pożaru) oraz fundamenty Yis. Jednak Ordin również ucierpiał: w walce już na samym początku stracił oko, przysłonięte teraz przepaską. Po tej stracie leżał niczym martwy z wycieńczenia przez dobę, póki jego żona, Saedis, opłakując męża, przywróciła go do życia za pomocą magii i łez, czemu pomagał też bóg Vash, podnosząc do ust swój Magiczny Róg i dmiąc w niego. Siła tego instrumentu przywróciła Ordina do życia, dając mu tym samym pozycję władcy bogów Nordii.
Dogmaty Wiary: Dążenie do wiedzy czy praca na rzecz wzmocnienia społeczeństwa są przypisywane woli Ordina. Dogmaty mają związek również z Dziewięcioma Szlachetnymi Cechami [Honor, Prawda, Odwaga, Lojalność, Dyscyplina, Gościnność, Przedsiębiorczość, Wytrwałość, Tradycja.]
Obrzędy i święta:
Yule - 20 a 31 Cresaim - święto, które w kalendarzu Nordów oznaczone jest jako początek nowego roku. Festiwal trwa 12 nocy i jest jednym z najważniejszych świąt w Nordii. Mrok najdłuższej w roku nocy rozwiewa się, dając nadzieję na szybki powrót światła. Podczas festiwalu urządza się dzikie polowania, uczty ze sporą ilością alkoholu, tańce oraz zawiera się liczne związki małżeńskie. W tym czasie Ordin, jako opiekun wszystkich Nordów, odwiedza domy jeden po drugim zamieniając łakocie zostawione przez dzieci na niewielkie prezenty.
Thrimilci - 22 Rasbera - 1 Asvarba - festiwal ten jest pełen wieczorów pełnych szacunku, zachwytu, ale i ciemności. Osiem nocy od 22 do 30 Rasbera są przepełnione wspomnieniami Ordina, pierwszego z opiekunów, który poświęcił siebie w wyniszczającej walce ze smokiem Gawarrenem. To właśnie ósmej nocy, czyli dokładnie 30 Rasbera, Ordin wkroczył do jamy Gawarrena, mając dosyć smoczych wybiegów i sztuczek, które nie pozwalały mu na sen, odpoczynek czy posiłek. Pokonał smoka, co przypłacił okiem i życiem. Rytuał zakończony jest o północy z dnia 30 Rasbera na 1 Asvarba, kiedy wszystkie światła w mieście zostają nagle wygaszone, symbolizując śmierć ukochanego bohatera i powstający po jego śmierci chaos. Przy ostatnim uderzeniu bębnów, odliczających czas do północy, światła są ponownie zapalane, a w powietrze puszczane są kolorowe lampiony. Towarzyszy im dźwięk rogów, który zwiastuje wschód słońca i zmartwychwstanie Ordina. Dźwięk ten symbolizuje Złoty Róg Vasha, którym bóg zbudził ze śmiertelnego snu najważniejszego z opiekunów. W tę pierwszą noc Asvarba, zwaną Wargennit prowadzone jest wielkie polowanie na niedźwiedzia, które kończy się dopiero o wschodzie. Z pierwszymi promieniami słońca rozpoczyna się święto Thrimilci, który jest festiwalem “dzikiej” i nie ograniczonej niczym radości. Ludzie wyruszają na ulice, muzyka, taniec, śpiew jest dosłownie wszędzie. W Thrimilci większość Nordii wyswobodzona jest już z okowów deszczu.
Miejsce Kultu / Opis Świątyń: `Hala Opiekunów` w Gawarren. Nieliczne drewniane kapliczki rozrzucone na terenie całego państwa.
Relikwie: brak / nieliczni Wrakkarowie wierzą, że zęby Gawarrena, skryte w Hali Opiekunów i zamknięte w lodowym więzieniu zostawiono tam, by przypominać o poświeceniu Ordina, jego mężności i sile. Odbywają oni więc pielgrzymki, by choć raz w życiu zobaczyć te zęby, jednak nie jest to formalnie uznane za relikwię.
Autor: Tishtry [9776]